niedziela, 3 lutego 2013

W zimowo-wiosennym sloncu ......

..... wedrowek po Göteborgu ciag dalszy






 ... a po wedrowkach najwazniejszy punkt programu ..... wizyta w operze ....
..... lecz zanim rozsiadlam sie wygodnie na widowni .... wypelnilam zoladeczek wspaniala 3 daniowa kolacyjka w przepieknej scenerii
i po uczcie kulinarnej nadszedl czas na uczte duchowo-sluchowa .....

4 komentarze:

  1. Tylko piękno własnej duszy potrafi dostrzec piękno istniejące obok nas...........Ty to piekno posiadasz!!!!!!
    Pozdrawiam ...janusz p

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie u was! Sciskam. Polonijna mama

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez tak uwazam!..... i mysle, ze zachece Was do nastepnego przyjazdu do Skandynawii.
      Usciski

      Usuń
  3. Czyli jednym slowem ..... artystyczna dusza;)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń