sobota, 10 listopada 2012

Wielkie swietowanie .....

rozpoczete we wtorek ciagle trwa.
Bo jakze nie swietowac kiedy zbiegaja sie tak wielkie uroczystosci : szwedzki Dzien Ojca, Polskie Swieto Narodowe i moje "male swieto niepodleglosci"....

"Ojciec", co prawda nie moj ale ojciec, dostal z tej okazji ksiazke .....
o wymownym tytule : 101 bledow historii ....
Ciekawe, czy znajdzie jakas wzmianke o "bledzie historii" czyli o dniu, kiedy to poprosil mnie o reke ;)))

Swieto Niepodleglosci - i to moje tez, wypada wlasciwie jutro, ale wszystkie Wielkie Swieta obchodzone sa juz w "Wigilje" ..... wiec zabieram sie do pichcenia smakowitego (chyba???) jedzonka i nakrywania swiatecznego stolu.
Zaczynam od kwiatow na swiateczny stol ......

.... bo bez kwiatow ani rusz !!!

Ciag dalszy nastapi .....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz