niedziela, 10 czerwca 2012

W przeciwienstwie do .....

..... piatkowej imprezy otwarcia sezonu wedkraskiego w Slagnäs, sobotnia impreza w naszej osadzie miala charakter bardziej kameralny.

Pomimo zlej pogody zebrala sie garstka entuzjastow rybek, a w szczegolnosci troci, na premierowe zawody.
Ludziska: kobitki i chlopy, mlodzi, mlodsi i bardzo mlodzi, ustawili sie na brzegu jeziora.....

na mostach  i pod mostami ............
.... z wedka w dloni .......... i wielka nadzieja w sercu, ze uda sie im zlapac "piekna sztuke " i wygrac zawody.
Wszystkie "chwyty" dozwolone ......" na muche" tez

Ja ustawilam sie na moscie ......... z aparatem w reku i w pelnej gotowosci, aby "zlapac chwile".
I nawet mi sie udalo .............

... i wedkarzowi tez ..... bo po dlugich zmaganiach wyciagnal prawie 2 kilogramowa troc .....
.... i ze byla to jedyna wyciagnieta na brzeg!!! w czasie zawodow ryba ...... wiec wygral zawody we wszystkich mozliwych klasach.
Gratulacje !!!

A oto widok na moja zatoke i gore Välbmapauda.....

2 komentarze:

  1. To się nazywa mieć szczęście - i u Ciebie i u wędkarza:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo radosc jest niezalezna od pogody i tak trzymaj!!

    OdpowiedzUsuń