sobota, 9 czerwca 2012
W moim raju .....
.... wcale nie jest tak rajsko jak powinno!!!
Deszcz nie pada ....... a leje, jest zimno i czarno ......
Gdzie sie podzialo slonce??? Ma przeciez swiecic teraz przez cala dobe, a nie pokazuje sie nawet na chwile.
Takiej pogody jak teraz nie mialam nawet podczas pobytow w pazdzierniku.
Kogos nalezy "pociagnac za konsekwencje" za zaistnialy stan rzeczy, tylko kogo??? ...... grzecznie pytam.
Jedyna odznaka, ze to juz lato;) to odbywajace sie we okolicach uroczyste otwarcia sezonu wedkarskiego.
Wczoraj w sasiedniej miescowosci, gdzie czas miedzy kroplami deszczu umilali znani artysci .....
iluzjonista Peter Varg zachwycal magicznymi sztuczkami, ale za nic nie potrafil "zaczarowac" pogody.
Ronny Eriksson i zespol Euskefeurat zabawiali ostra satyra polityczno-spoleczna
.... a fantastyczne dziewczyny dodawaly "pary" muzyka w stylu Rockabilly.
Zapewniam, ze nie potrawilam utrzymac nog i reszty ciala "w spoczynku".
Ryb nie lowilismy, ale robil to nasz sasiad i obdarowal nas swiezutka, zywotna trocia wedrowna.... ktora szybko znalazla swoje miejsce na grilu .....pychotka!!!
Spalaszowalismy ja wraz z innymi potrawami podczas "nocnego obiadu" w gronie milych przyjaciol.
Etykiety:
Euskefeurat,
iluzja,
pora deszczowa,
Rockabilly,
Ronny Eriksson,
Shirley Bee,
troc wedrowna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mamy nadzieje,ze sloneczko sobie o Was przypomni!!!u nas Na wsi tez dzis lalo caly dzien,a w miescie mielismy bezdeszczowe niebo i slonce od czasu Do czasu.buziaki.
OdpowiedzUsuńU mnie juz piekna pogoda, wiec na pewno i u Ciebie w Raju ktos odczaruje:)
OdpowiedzUsuń