piątek, 27 maja 2011

I choc padalo i bylo slisko.....

.............to sie wywleklo to kobiecisko...... z aparatem do ogrodu.

Obiela, Exochorda The Bride - moj ukochany perlowy krzak - zakwitla w tym roku o okolo 2 tygodnie za wczesnie.


.... i jak zwykle piekna!!!

I skoro juz wyszlam ..... to cyknelam kilka innych zdjec zachwycona kroplami deszczu na moich roslinkach:








Mam nadzieje, ze za chwilke przestanie padac i pokaze sie cieplutkie sloneczko.
Wszystkim czytelnikom zycze milego weekendu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz