uplywa moje zycie i .... moj urlop.
"Fruwam z kwiatka na kwiatek" za pomoca objektywu ....
Robie male, nawet "owocne" wypady do lasu ....
Dogadzam moim gosciom, ktorzy odwiedzaja mnie bardzo czesto i gromadnie ....
I zachwycam sie widokami, nawet jesli sa takie "zlowieszcze" jak te wczorajsze .....
..... i "zbieram sily" na tradycyjne wypady w "wielki swiat".
Przepiękne lilie, lubię je fotografować gdy jestem w Wilanowie.
OdpowiedzUsuńCóż to za piękny ptaszek.
Ostatnio też udało mi się sfotografować wiewiórkę tylko górską.
Pozdrówki.
Ptaszek to mloda (tegoroczna) sojka syberyjska, To sa bardzo towarzyskie ptaki i bardzo lubia kielbase typu serdelowa czy mortadela.
UsuńPo kilku dniach jedza z reki.
Pozdrowionka
Wiewiórka po prostu boska!!!! Cieszę sie, ze odpoczywacie! Buziaki
OdpowiedzUsuńAhojjjj!!!
OdpowiedzUsuńOj oj oj ile sie tam dzieje u Ciebie :) I jakich wspanialych gosci masz :) !
Wiewiory super, ja jeszcze nie wypatrzylam zadnej chociaz nasze czworonogi slysza i ujadaja dosc czesto do nich.
Ptaszki ciekawe, chociaz ja to mam ptakofobie, nie wiem skad ale mam i najlepiej to mi ogladac je przez okno :)
ale... jeden przemily ptaszek z pomaranczowym brzuszkiem (nie atakujacy!!!!) czesto podfruwa do mnie gdy pracuje w ogrodku. Przysiaduje czasem nieopodal i mnie obserwuje. Moze to moj Aniol Stroz ???? :)))))))))))))
Ina zycze Ci dalszego milego wypoczynku i wielu ciekawych wypraw.
Zdjecia cudne i ciekawe jak zawsze :)
usciski z nad Altantyku
Wypoczywam i nie wiem gdzie ulatuje czas;-)
UsuńCodziennie zabieram sie do napisania do Ciebie i zanim sie obejrze to juz noc!
Usciski