środa, 23 kwietnia 2014

Przylecialy do raju .....


...... zurawie


i zamiast w raju ...... wyladowaly na lodowej pustyni.
Odrobinke przerazone, ostroznie stapaly po lodzie  ......
Napewno pomyslaly sobie, ze zostaly "oszukane", bo tam, skad przylecialy jest juz lato:-)), a tu jeszcze nadal zima.

Z pomoca pospieszylo "brzydkie gesiatko" i zawolalo: chodzcie za mna .....


u mnie jest troszke cieplej i lod zaczyna sie topic,. Napewno znajdziecie cos na obiadek .....


Ucieszylam sie ze zostawiam moje ulubione ptaki pod "wlasciwa opieka".
Za 8 tygodni powroce i sprawdze, czy gesiorek dobrze spelnil swoja obietnice;-))

2 komentarze:

  1. Miejmy nadzieję, że zima nie potrwa długo i te piękności nie będą marznąć i głosować ira

    OdpowiedzUsuń
  2. O bidulki, mają takie cieniutkie nóżki.
    Kurczę co się dzieje u Ciebie lody, a u mnie w tym roku u nas już wiosna krótko rękawkowa.

    OdpowiedzUsuń