sobota, 1 marca 2014

Im bardziej "z dreszczykiem" .....


tym bardziej ciekawe i "podniecajace"..... takie tendencje wykazywaly moje kochane wnusieta, podczas gdy "dziadostwo" szukalo estetyki i kolorow;-)) ..... i kwiatow waniliowych storczykow, ktorych niestety nie znalazlam:-((

A co najbardziej "laskotalo" moje kochane wnusiaki?

rekiny .....  trafilismy akurat na karmienie, ktore odbywa sie 3 razy w tygodniu ... to nazywa sie szczescie!!!
weze  i zmije.....


niewiennie wygladajace jadowite pieknosci .... w roznych, przeroznych kolorach i rozmiarach
leniwe "prehistoryczne potwory" ..... czyli jaszczury ....


I gdyby nie tropikalne warunki, czyli wilgotne gorace, nawet bardzo gorace powietrze .... to napewno trudno by bylo opuscic to interesujace miejsce.

1 komentarz: