piątek, 12 kwietnia 2013

Przyszla czapla do zurawia ......




.... a pan Zuraw juz zajety!!! Widocznie nie mial ochoty na trojkat malzenski, bo nawet w najmniejszym stopniu nie zareagowal na umizgi pani Czapli.
Ten to jest wierny, i jakis taki nie dzisiejszy;-) ........ cale zycie z ta sama!!!
Popatrzyl troche z ukosa na umizgujaca sie pania Czaple, kleknal cos do paniu Zurawiowej  i  frrrrrrrrrrrrrrrrru odlecieli ......


Pani czapla nie dala jednak za wygrane ....... i  tez poleciala ...... w ta sama strone.

I po ptakach!!! ..... a tak dobrze sie zapowiadalo .......
na dobre fotki:((

Ale ja, jak ta pani Czapla, nie poddaje sie!!!
Powracam kilka razy na dzien i czekam ......


..... i mam nadzieje, ze za kilka dni pojawia sie zurawie, ktore wracajac z zimowego urlopu w Hiszpanii, postanowily zatrzymac sie na kilka  tygodni w Danii, bo uznaly, ze w Szwecji jeszcze odrobinke za zimno na umizgi i tance godowe.
Moze wtedy pani Czapla znajdzie jakiegos partnera zyciowego??? ..... choc to nie latwe, oj nie latwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz