sobota, 31 marca 2012

Najwazniejszy atrybut....


zimowego urlopu  to naturalnie ....... snieg!!!
Przez ostatnie tygodnie czesty tez temat naszych rozmow. Wczesna wiosna, ba!.... lato z temperaturami okolo 20 stopni plus choc zachwycala kwieciem, ale niepokoila ze z naszego oczekiwanego urlopu zimowego beda nici.
Na szczescie nasza Szwecja jest taka dluuuuuuuuuga i przez to roznorodna wiec daje niesamowite mozliwosci.
Wnusieta, ktore w tym roku nie mialy zbyt wielu okazji do jazdy na nartach i zabaw na sniegu czekaja na ten wyjazd z wielka nadzieja.
Dziadostwo obiecalo, ze jak tylko zajedzie na miejsce, odrazu zlozy raport o stanie pogody i ilosci sniegu, wiec...... czynie to z przyjemnoscia




.... jak widac na zalaczonych fotkach snieg jest!!! i napewno nie zniknie przez najblizszy miesiac.
Wystarczy go do wybudowania igloo i "wyrzezbienia" calej masy figur.




4 komentarze:

  1. Oj...mama!!!!Farah i snieg!!!dziewczyny zachwycone....do jutra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżby Farah wypatrywała reszty?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uslyszala glos gluszca ktory szuka "dziewczyny" na wiosne i poczula sie nawet zwabiona.
    Usciski

    OdpowiedzUsuń