sobota, 31 marca 2012

Rytualy......


....dopelnione!
Bo jakze inaczej, wszystko musi odbyc sie zgodnie z tradycja.
Pierwsze kroki w moim raju skierowalam do delikatesow i to nawet podwojnie.
Jedzonko zakupione ..... i pasujace trunki tez!
Muzem odwiedzone i udalo mi sie zdazyc na bardzo ciekawa impreze, ale o tym w osobnym poscie.
Przywitalam sie ze czescia znajomych i oznajmilam nasze przybycie.
I na koniec poklonilam sie .... gorom




11 komentarzy:

  1. Ale widoki!
    Ile tamjeszcze tego sniegu?
    Pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dzisiaj w nocy spadlo jeszcze wiecej! Takiego bielutkiego, swiezutkiego.... i to wcale nie Prima Aprilis.
      Usciski

      Usuń
  2. trochę nawet doleciało do nas, co jakiś czas pojawia się szalony taniec śnieżynek, ale szybko wszystko znika buziaki ira

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę, że w Arjepolg ciągle sypie ira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie w tej chwili przestalo i swieci przepiekne sloneczko.
      Dzieciaki sa w drodze i dojada lada moment.
      (Znalazlam Idy swieczki do tortu)
      Caluski dla Was wszystkich

      Usuń
  4. Åh, vad fina bilder! Bra att ni har kommit fram ordentligt!

    Ha det riktigt bra!

    Solveig & Roland

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sol, snö och vackra vyer. Underbart!!!
      Hälsningar från Kasker.

      Usuń
  5. Klockan 22.21 skrev jag och inte 01:21 ...

    OdpowiedzUsuń
  6. PS
    Ni har väl hört det tragiska "på byn" - Ceasar alpacka som blivit dödad av hundarna ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja!.. både läst i Norran och hört "på byn".
      Vi har inte varit på Kasker än, skall dit
      under veckan.
      Hälsningar

      Usuń
  7. Sök Alpackaföreningen på nätet och se vad Sture skrivit!

    OdpowiedzUsuń