Jak pięknie podane och sfotografowane :) Wygląda tak smacznie, że się głodna zrobiłam. A tym golcem to mnie wystraszyłaś ;), zanim ustaliłam, że to ryba, natrafiłam na KALRÅTTA (Golec (Heterocephalus glaber) – gatunek gryzonia z rodziny kretoszczurów) hahaha :) Varma kramar czyli gorące uśiski z zamarzniętego południa Halina
Rozbawilas mnie z tym golcem. Przy najblizszej okazji zamieszcze zdjecie "calego golca" aby juz nikt nie mial watpliwosci co to za zwierz!!! A jak przyjedziesz do Lapponii (moze w pazdzierniku???) na zorzowe safari to obiecuje, ze dam na smakowanie. Usciski
Ide stad, bo zaraz zaczne monitor lizac:))
OdpowiedzUsuńGdybym mogla to z taca w reku bieglabym do Ciebie.....
UsuńPozdrowka.
Przystawka rewelacyjna,dostaly nam sie na szczescie resztki z krolewskiego stolu!!!Palce lizac!Dzieki!
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze smakowalo.
UsuńUsciski
Jak pięknie podane och sfotografowane :)
OdpowiedzUsuńWygląda tak smacznie, że się głodna zrobiłam.
A tym golcem to mnie wystraszyłaś ;), zanim ustaliłam, że to ryba, natrafiłam na KALRÅTTA (Golec (Heterocephalus glaber) – gatunek gryzonia z rodziny kretoszczurów) hahaha :)
Varma kramar czyli gorące uśiski
z zamarzniętego południa
Halina
Rozbawilas mnie z tym golcem. Przy najblizszej okazji zamieszcze zdjecie "calego golca" aby juz nikt nie mial watpliwosci co to za zwierz!!!
UsuńA jak przyjedziesz do Lapponii (moze w pazdzierniku???) na zorzowe safari to obiecuje, ze dam na smakowanie.
Usciski
Ina jestes wydaniem Marthy Stewart w Szwecji.
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami, polonijna mama
Dziekuje za uznanie!
UsuńCaluski dla Was wszystkich