czwartek, 19 stycznia 2012

Bo w naszej ferajnie przyjete jest......


zabawic sie fajnie i ...... posmiac tez.


.... i to juz od  dawien dawna, kiedy przynajmniej dwa razy w roku spotykamy sie w  kumpelskim gronie.
Tym razem, czyli juz jutro, wybieramy sie do Kit Kat Klubu.
Nie do tego berlinskiego, ale kopii zbudowanej w naszym teatrze specjalnie dla spektaklu....



I aby przezycie bylo calkowite przedstawienie poprzedzone jest 3-daniowa kolacja .... wedlug wszystkich zasad gry..... wiec: goloneczki, choucroute .... i inne przysmaki z lat 30-tych.

Szykuje juz kreacje .... nie moge sie doczekac na spektakl i spotkanie z kumpelkami.

......bo w tym jest calej sprawy rzecz, 
      ze wszystkie smutki ida precz....




2 komentarze:

  1. Juz sobie wyobrazam jak swietnie sie bedziecie bawic!!
    Inko, mam od pewnego czasu z wchodzeniem w komentarze na niektorych blogach:( I tak jest tez u Ciebie, to nie Twoja wina, tylko chyba bloger cos namieszal przy udoskonaleniach;/ Czytam, ale nie zawsze moge skomentowac. Udaje sie pod warunkiem, ze komentuje jako pierwsza, a i to nie zawsze. Chce zebys o tym wiedziala, bo zawsze czytam notki, ale jak nie ma komentarza, to nie moja wina;((

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Stardust: do milej zabawy pozostalo juz tylko kilka godzin......
    Co do komentarzy, mam nadzieje, ze juz funkcjonuje??? te same problemy mialo wiele osob i tych, ktore chcialy wpisac komentarz ale rowniez "wlasicieli blogow" narzekalo, ze nie mozna wpisywac sie pod ich postami.
    Milego weekendu

    OdpowiedzUsuń