......
dawniej bylo lepiej!!!
Czy aby naprawde?
Mysle sobie tak prywatnie .... ilez to ja musialam sie nabiegac, naszukac......
Ilez razy calowac..... czasami ze smakiem i przyjemnoscia.... czasami z niesmakiem....
aby znalezc tego jednego, tego jedynego, prawdziwego .........
ksiecia z bajki
A teraz?
Wystarczy kupic puszeczke, zastosowac zalaczona instrukcje ...............i gotowe!!!
Tanio, szybko i bez problemow;)
Hahahahahahaha....hahaha....
OdpowiedzUsuńNie obawiasz się, że będzie wodnisty ;)
Pozdrawiam Halina
...i może wyparować... ;)
OdpowiedzUsuńDo Strandskatan: no coz to tak jak w najprawdziwszym zyciu.... zawsze trzeba sie liczyc z jakimis "ubytkami". Szwedzka nazwa - "svinn" - jest tutaj bardzo odpowienia;)
OdpowiedzUsuńUsciski
Sciskam. Wreszcie w sieci! Polonijna mama
OdpowiedzUsuńDo Polonijnej Mamy: Witam!!! milo, ze znow jestes. Usciski dla Was wszystkich
OdpowiedzUsuń