..... zrobilam kiedy dzisiejszego ranka przeczytalam w lokalnej internetowej gazecie, ze kilka kilometrow na poludnie od naszego siedliska panuje zimowy chaos.
10 cm pierwszego sniegu sparalizowaly ruch drogowy i spowodowaly, ze tiry (bo im zawsze i wszedzie spieszno) lezaly w rowach.
Wyjrzalam przez okno ......i nie moglam uwierzyc, ze to mozliwe, bo u mnie wygladalo tak......
Kiedy kilka godzin pozniej jechalismy do Arjeplog na jarmark podziwialismy ..... pierwszy w tym roku snieg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz