poniedziałek, 12 września 2011

Sobotni spacer....

............wzdluz drozki.
A przy drozce.... na jednej nozce stal sobie ......
najprawdziwszy prawdziwek ........ i to nie tylko jeden


... dostepu do nich strzegly zastepy krzyzakow.....


....ktore budowaly niesamowitych rozmiarow sieci.




4 komentarze:

  1. Piękny, to znaczy, że trochę ich nazbierałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Talibry: wlasnie czekamy na prawdziwy wysyp prawdziwkow. "Pora deszczowa" ma sie wkrotce skonczyc i jesli nadal bedzie cieplo to zapowiadaja sie bardzo bogate zbiory.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. härliga foton i din blogg - men förstår ingen text :)

    OdpowiedzUsuń