piątek, 9 września 2011

Tradycje nalezy pielegnowac................

Dziadostwo ma w swoich tradycjach coroczna jesienna podroz.
Tradycja bylo tez przez kilka lat, ze nasza starsza wnusiunia Julia uczestniczyla w tych podrozach.
W tym roku Julia rozpoczla nauke w szkole i jest z tego powodu bardzo dumna.
Jak narazie szkola to ......... najlepsze ze wszystkiego......
Respektujac umilowanie i powage szkoly planowalismy jesienny wyjazd bez Juli.
Wczoraj w czasie wizyty Julia zapytala nas czy to prawda, ze wybieramy sie w podroz.
Gdy uslyszala potwiedzajaca odpowiedz z mina skruszonego szczeniaczka powidziala : ja tez chce jechac z wami, bo tak bywalo wczesniej.


Z bolacym sercem i drzacym glosem zaczelam wyjasniac ze w tym roku rozpoczela szkole i nie mozna ot tak sobie ... opuszczac zajec.
Na to Julia z blyskiem w oczach odparla :

...... to ja wezme urlop!!!

1 komentarz:

  1. No i slusznie:))) Przeciez urlop to nie zadne ot takie sobie opuszczanie zajec, urlop nalezy sie kazdemu:)))

    OdpowiedzUsuń