tocze ..... o tej porze roku.
Bo nie chce przegapic ani jednej chwili, kiedy otaczajacy mnie swiat jest taki swiezutki i piekniutki.
Wiec zamiast tekstowo ..... bedzie zdjeciowo
:) doskonale Cie rozumiem, i niby co roku to samo, po zimie przychodzi wiosna a za nia lato...a jednak, natura zachwyca za kazdym razem, rok w rok. Ja tez sie nie umiem nawzdychac :) napatrzec i nazachwycac :))))) Piers radosc rozpiera widzac jak zycie sie budzi. JA czekam z utesknieniem na moje tulipany, potem beda inne kwiatuchy, przyleca motyle... :)))) potem bedzie cieplutko i zieloniutko, plus "biale noce" ... blogo :)
:) doskonale Cie rozumiem, i niby co roku to samo, po zimie przychodzi wiosna a za nia lato...a jednak, natura zachwyca za kazdym razem, rok w rok.
OdpowiedzUsuńJa tez sie nie umiem nawzdychac :) napatrzec i nazachwycac :)))))
Piers radosc rozpiera widzac jak zycie sie budzi. JA czekam z utesknieniem na moje tulipany, potem beda inne kwiatuchy, przyleca motyle... :)))) potem bedzie cieplutko i zieloniutko, plus "biale noce" ... blogo :)
usciski gorace
Slicznie jak zawsze:) Ja mysle, ze z wiekiem czlowiek co raz bardziej docenia piekno otaczajacego go swiata, mnie tez szkoda kazdej chwili:))
OdpowiedzUsuńWitaj, piękne krajobrazy. Wiosna jest najpiękniejsza. Słoneczne poranki, świergot ptaków i zapach zieleni, upajające. Pozdrawiam Monika :)
OdpowiedzUsuńŁąka (z niezapominajkami?) cudowna :))) Ale reszta też.
OdpowiedzUsuń