wzbudzaja interesowanie ludziskow w moim raju.
Jeszcze wieksza ciekawosc budza "testowicze" a wlasciwie ich piekne samochody, ktore sa tak bardzo "rozszyfrowane" albo tak bardzo "zakamuflowane", ze trudno rozpoznac ..... co on za jeden;-)
Wybralam sie dzisiaj na spacerek "po lodzie i po wodzie" do miejsca gdzie testowicze godzinami jezdzac w kolko testuja nowe modele samochodow.
W tym miejscu testowane sa ekskluzywne marki zachodnio-europejskie, a jakie to niestety ..... tajemnica!!!
Upatrzylam sobie juz jeden taki modelik, ktory niestety chyba pozostanie na zawsze obiektem marzen, bo w tym zyciu juz sie takiego nie zdaze dorobic :((
Postanowilam z ukrycia cyknac sobie "zdjecie idola" ...... a tu nagle, wprost z nikad pojawil sie "ochroniarz" i zaslonil mi wypatrzony obiekt ...... ale i tak ... troszke widac jego "urode"
No coz marzenia nie kosztuja, widoki tez, wiec podziwiam i robie fotki, bo to tez za darmo ....
Wyglada mi na porshe...:-)
OdpowiedzUsuń..... i nie tylko wyglada:)
UsuńMnie urzekl nie nazwa a estetyka. Polaczenie szarego z bordowym jest najbardziej wyrafinowane ze wszystkich polaczen.
Usciski
:)Idol idealny na zorzę było za wcześnie.
OdpowiedzUsuńZasluzyl sobie na miano "mojego idola"
UsuńPozdrowionka