Naturalnie ..... kontynuowac!!!
Najpierw wyprawa skuterem na jezioro .....
Lodowo-krysztalowe "kwiaty" na jeziorze zwabily mnie swoim urokiem .......
.... ale dotarcie do nich okazalo sie o wiele trudniejsze niz przypuszcalam. Zakopalam sie w sniegu po pas i "wygrzebanie sie na powierzchnie" wymagalo nie lada wysilku.
Udalo sie ..... jestem, "zyjem" i mam sie dobrze.
Utrata sil zrekompensowana obiadkiem, ciuchy wysuszone i znow na jezioro ...... bo moroszkowe kolory zachodzacego slonca nie daly mi spokoju ......
I chyba .... wystarczy na dzisiaj ..... choc przez chwile wygladalo, ze dzisiejszego wieczoru bedzie okazja do podziwiania zorzy, ale ciezkie, ciemne chmury pokryly niebo i chyba ....... udam sie na zasluzony wypoczynek;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz