poniedziałek, 30 lipca 2012

Jak w kalejdoskopie .....


zmienialo sie wczorajszego wieczoru  niebo nad moim rajem......





Stalam nad brzegiem jeziora i pstrykalam zdjecie za zdjeciem.
Nie odstraszyly mnie nawet, wyjatkowo zlosliwe tegorocznego lata, komary......
Te upierdliwe owadziska kochaja mnie wyjatkowo i nie "opuszczaja na krok".
Towarzyszyly mi podczas wieczornego spaceru lesnia droga......

i nie daly sie za nic przekonac, ze ja lubie samotnosc i radze sobie bardzo dobrze bez ich towarzystwa.

A to piekne, dramatyczne niebo bylo niestety zwiastunem zlej pogody i ........ dzisiaj leje jak z ceberka.

14 komentarzy:

  1. Komary paskudne wszędzie, ale takie widoki nie wszędzie:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dosc, ze komarzyska sa wszedzie, to gryza i teraz swedzi mnie WSZEDZIE!!!
      ale piekne widoki koja odrobinke to swedzenie;)
      Pozdrowionka

      Usuń
  2. Z niecierpliwością czekałem na Twoje przybycie do Twojego/mojego raju. Zdjęcia cudo. Aż mi się robi ciepło na myśl, że przez wiele lat widziałem Laponię na żywo.
    Pozdrawiam
    Zakochany w widokach z okolic Arjeplog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bedzie napewno wiecej .... jak sie "zadomowie"
      Pozdrowionka

      Usuń
  3. u mnie tez leje i co gorsza, za diabla nie rozumiem jak te cholerne komary lataja w deszczu. Wcisly mi sie bezczelnie pod parasol!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zazdrosilam, ze u Was na wybrzezu nie ma komarow!!!
      Nie odczulam ich obecnosci w czasie naszej podrozy. Chyba deszcz je wybudzil???
      Pozdrowionka

      Usuń
  4. Warto było, wyszły cudownie. Dzielna jesteś, na szczęście komary to nie osy. W tym roku po 10 latach jedna mnie dopadła.
    Jako alergik zawsze przy sobie nosze olejek z drzewka herbacianego. Polecam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki! Olejku poszukam jak wroce do "cywilizacji".
      W tym roku jest wyjatkowo duzo komarow i sa one wyjatkowo zajadle.
      Pozdrowionka

      Usuń
  5. Rewelacja zawsze mówiłam i z uporem maniaka powtarzać będę, że NATURA jest najdoskonalszym ARTYSTĄ, a Tobie chawała za łapanie tych cudownych tworów i utrwalanie dla potomnych, co do komarów to już chyba wolę nasze upały, bo jest ich niewiele i nie aż tak zjadliwych buziaki ira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Az wstyd mi sie przyznac, ze nastepnego dnia wyplynelam na jezioro bez aparatu, a wtedy byly kolory i widoki, jakich nigdy wczeniej nie widzialam. Zlosliwosc natury.
      Caluski

      Usuń
  6. Jesteśmy szczęsliwie w domu.Dziękujemy za cudowną wycieczkę edukacyjną do krainy minerałów za smakowity obiad i upominam się o przepis na ten poziomkowy tort.Raz jeszcze dobrego zdrowia,pogody i wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I my dziekujemy za mile towarzystwo. Przepis zamieszcze na blogu juz wkrotce.
      Usciski.

      Usuń
  7. Ugryzienia komarów możesz sobie wytłumaczyc tylko tym, że jesteś nadwyraz słodka :)
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu! ... ty sie na mnie poznalas;)
      Zawsze to mowilam i nagle tej wiosny wielcy uczeni po wieloletnich badaniach obalili moja teorie. Oglosili ze to grupa krwi jest decydujaca. Tych co maja grupe "0" komary kochaja bardziej niz innych. Ja moglam im to powiedziec bez ich zmudnych badan...
      Usciski

      Usuń