sobota, 28 kwietnia 2012

Swietowac.... kazdy moze


..... jeden bardziej, drugi gorzej, czyli ....... tak jak kazdy chce!!!
Dlugi weekend, troche krotszy niz w Polsce, ale zawsze cos, zacheca do swietowania.
A ze ja lubie swietowac, wiec dzisiejsza kolacja wygladala tak....


A co swietowalismy? ...............naturalnie nadchodzaca wiosne, ktora tak naprawde juz dawno nadeszla, ale dzien 30 kwietnia na naszej szerokosci geograficznej jest oficjalnym dniem pozegnania zimy.
W tym roku wiosna jest naprawde wczesna  i choc przezylam juz kilka dobrych lat na tym swiecie nie pamietam, aby na 1 maja bylo tak .... zielono!!! i tak kwieciscie ......


Zime spalimy w ognisku w nadchodzacy poniedzialek .... w swieto Walpurgii.
Spale rowniez wszystkie stare zeszloroczne galazie i badyle, ktore z wielka radosci podcinalam nowozakupionym dzisiaj na targach ogrodniczych sekatorem.......


..... bo to takie ustrojstwo, bez ktorego ja nie potrafie zyc i ktore kazdego roku gdzies sie zatraca.
Podejrzewam, ze w ognisku ......
Roslinka (Satureja douglasii), ktora zakupilam  to podobno cudowne lekarstwo na bol glowy i poprawe humoru .... na wszelki wypadek, gdy i ten nowy sekator gdzies sie zatraci.

4 komentarze:

  1. tak .... zielono!!! i tak kwieciscie ......
    ale jak zimnooo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zalezy od tego... do czego i z czym porownujemy;)
      Usciski

      Usuń
  2. Och jakbym chetnie zasiadla do tej smakowitej kolacji:) U mnie juz wiele przekwitlo i tez jakos to wszystko bylo duzo wczesniej, teraz sie lekko ochlodzilo co mnie bardzo cieszy, bo wiosna tutaj najczesciej bywa "nieobecna" a nie teskno mi za upalami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas też kwieciście, zielono, upalnie i niestety zaczyna się komarowo buziaki ira

    OdpowiedzUsuń