wtorek, 24 kwietnia 2012
Dzisiaj czuje sie jak.......
..... w raju!!! co prawda nie moim lapponskim raju, ale takim prawdziwym.
Po pierwsze:
zrzucilam z karku kilka kilogramow!!! To nie zadna dieta cud, a poprostu wizyta u fryzjerki.
Zastanawiam sie dosc czesto jak to mozliwe, ze kilka centymetrow odrosnietych wlosow wazy az tak wiele.
Po "ostrzyzynach" czyje sie leciutka jak piorko;) i nie tylko na duszy ale i na karku.
Po drugie:
wszystko zaczyna sie zielenic i swiat jest taki swiezutki ......... z wieloma odcieniami zieleni
Po trzecie:
kwitna moje ukochane krzewy .....
Po czwarte:
ptaki spiewaja, cwierkaja i szczebioca...
Po piate:
spelnilo sie moje wiekie oczekiwanie i udalo mi sie dzisiaj zobaczyc ..... zurawie ..... co prawda z daleka, ale ....
ukochane zurawie!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No prosze, tyle szczescia w jednym kawalku:)
OdpowiedzUsuńI prawie za darmo, naturalnie po ..... odliczeniu rachunku od fryzjera!
UsuńUsciski