Dwa tygodnie minely..... za szybko ..... i juz wracac czas.
Wczoraj pozegnalismy sie z reniferami ( i naturalnie ich wlascicielami).....
Dzisiaj przyszedl czas na pozegnanie z jeziorem, gorami ...... moim rajem....
... i kiedy ponownie tutaj przyjade .... juz za 2 miesiece!!! - po sniegu i lodzie nie bedzie ani sladu.... w co dzisiaj trudno jest uwiezyc.
Nieprawdopodobne, że minęło dwa tygodnie...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście czas mija tak niewiarygodnie szybko...
Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam
Halina
Dla mnie te dwa tygodnie mialy "krzywy winkel" ... pierwszy tydzien przelezalam w lozku i czas ciagnal sie niesamowicie powoli. Drugi tydzien przelecial w mgnieniu oka. Wazne, ze przynajmniej odrobinke zrealizowalam moje "urlopowe plany" .... i udalo mi sie przezyc zorze, choc naprawde to nie najlepsza na nia pora.
UsuńNajpiekniejsze zorze widzialam w pazdzierniku gdy w "moim raju" jest najciemniej.
Witamy w raju nr2 (Karlstad-Värmland) i malym piekielku (Praca)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie!!!
UsuńI to tys prowda.... (jak mowia gorale) z tym piekielkiem. Az mi sie nie chce myslec co mnie czeka jutro???
Usciski