w mojej okolicy czyli ...... pojawienie sie malego ptaszka, ktory przyciagnal cala mase "ptasich podgladaczy"
Wiadomosc o wizycie Białorzytki rdzawej (Oenanthe hispanica) na naszej szerokosci geograficznej szybko rozniosla sie po okolicy i wsrod ornitologow
Pojawili sie z wielkimi "lufami" i tripodami i ustawili sie wzdluz drogi w nadzieji, ze ptaszynka sie pokaze i beda mogli wpisac ja na liste swoich "zaliczonych ptasich rarytasow".
Ja tez sie tam pojawilam i dzieki jednemu milemu podgladaczowi i jego "lufie" udalo mi sie ptaszynke zobaczyc.
Wyciagnelam moj skromny aparat i nawet cyknelam kilka fotek ..... na dowod, ze tam bylam, bo jakoscia nie ma sie co chwalic ...
Rzeczywiście przyciągnęła lufy :) Śliczne Twoje zdjęcie jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje serdecznie!!! Dodalas mi otuchy i poprawilas .... samoocene;-))
UsuńPozdrowionka