piątek, 8 maja 2015

Na sztywnych nogach .....


zupelnie jak losie ponizej .... w ilosci  pieciuch, ktore spotkalam wczoraj podczas .... rundy treningowej;-))





chodze od dwoch dni!!!

Po kilku godzinach solidnej pracy w moim ogrodeczku, moje "skrurczone po zimie" miesnie nagle staly sie  .... za dlugie ...... i niestety nie moga sobie teraz znalezc miejsca w moim filigranowym ciele;-)) i przy kazdym, nawet najmniejszym ruchu robia .... piorunski bol.
Z cala pewnoscia moge teraz powiedziec, ze wiem skad ..... wyrastaja nogi!!!
Podobno na tego typu bol najlepszy jest .... trening .... wiec wybralam sie na maly spacer po lesie.
Na szczescie napotkane "fotomodele" wspolpracowaly ze mna nalezycie i nie musialam przybierac dziwnych pozycji przy fotografowaniu ...






... co prawda tylko na dwoch nogach ..... ale bardzo sztywnych .... spelnialam role .... tripodu;-))

4 komentarze:

  1. hahaha :)
    Chyba wiem o czym piszesz... ;)
    Fajne foty. Pozdrowionka z deszczu... wiosennego :)
    Halina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. minelo juz kilka dni ..... a ja ciagle "zesztywniala".
      Usciski

      Usuń
  2. a ja myslalam ze tylko mnie tak luplo w krzyzach, oczywiscie rowniez po ogrodkowej pracy.
    Mnie trzymalo do wczoraj (tydzien, calutki tydzien chodzilam jakbym miala jajka znosic, tzn pomalusiu i bez energii)
    za to efekty ogrodkowe az sie patrzy hihihihi

    ciekawe co ja powiem we wrzesniu jak mi dosla ponad 400 cebulek holenderskich tulipanow.
    oj beda krzyze bolec, beda :)

    pozdrowki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przestrzegalam ..... nie wykup wszystkich "piescichlopkow";-))
      Usciski

      Usuń