niedziela, 10 maja 2015
..... i znow z wielkim natchnieniem
i niejedna lezka w oku podziwilam wczoraj poczynania mojej wnusi Bianci i jej kolezanek i kolegow ze szkoly baletowej Gundega w Karlstadzie.
Wiosenny pokaz w teatrze jest ukoronowaniem calorcznej ciezkiej pracy ..... w pocie, mozole i niejednokrotnie z obolam cialem.
Ale gdy oklaskom i podziwom nie ma konca ..... to pychole sie smieja ..... i uczucie szczescia wynagradza caly ten trud.
Wczorajszy pokaz byl ponad 3 godziny dlugi i bardzo roznorodny .... od pozycji nr 1 do .... Jeziora Labedziego!!!
Nie da sie za pomoca aparatu fotograficznego oddac piekna baletu, ale .... pokusze sie, nawet jesli jakosc fotek moglaby byc odrobine lepsza ...
Najwieksze jednak brawa i slowa uznania naleza sie Mistrzyni czyli Guncie, ktora z wielka miloscia do baletu i do ..... mlodziezy, z niesamowita pasja przekazuje wszystkie swoje umiejetnosci przyszlym Primabalerinom.
A z okazji urodzin zyczymy nastepnych ...... 70 lat ..... w tancu, usmiechu i zdrowiu!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekne zdjecia!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wnusi! Piękny występ!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Gratulacje ściskam ira
OdpowiedzUsuńPiękne widowisko! Zdjęcia oddają cały czar. Świetnie, że Twoja wnuczka ma taka wspaniałą pasję :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaaaaaaaaki pokaz cieszy nie tylko oczy ale głownie cieszy duszę , serducho!!!
OdpowiedzUsuńCudnie i jak kolorowo i tyle pięknych strojów.
OdpowiedzUsuńPiękne foty Ina! I pewnie jeszcze piękniejsze twoje wrażenia
Pozdrawiam