niedziela, 15 marca 2015

Postanowilam wynagrodzic sobie krzywdy sromotne ....


wyrzadzone przez los, ze ja tu ..... a w moim raju zorze tancza jak szalone ..... i co najwyzej moge poogladac sobie za pomoca webbkamerki


wiec postanowilam, ze na pocieszenie, bede szukala wiosny i to takiej prawdziwej!!!

Malenki wyjazd za miasto, no i prosze ...... wiosna na calego, bo przylecialy juz pierwsze zurawie i to caly miesiac wczesniej niz zwykle  ....


przy okazji poogladalam inne ptaszki i ptaszyska .....


..... i zwierzatka tez!

Pospacerowalam brzegiem morza ... tego naszego srodladowego ... sluchajac szumu fal ....


Odwiedzilam "wielka budowe" malych "domkow rybackich" .... i nawet przez chwile zapragnelam stac sie wlascicielka jednego z nich ....



Jednak po chwili zastanowienia doszlam do wniosku, ze niestety nie zaspokoi on moich "wygorowanych potrzeb" ..... bo ja bez gor chyba jednak zyc nie potrafie;-) , a te domki z gorami maja tylko jedno powiazanie, a mianowicie ..... bardzo "wsoko wygorowana" cene;-))


5 komentarzy:

  1. Bardzo lubie do Ciebie zagladac.
    Zawsze cos ladnego tu zobacze.
    Dzieki! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi:-))
      Dziekuje, pozdrawiam i zapraszam na zas!

      Usuń
  2. Najpiękniejsza przystan nad Vänerem z dotychczas przez nas odwiedzonych! Ps. Cieple bulki z rana i super pralnia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko brakowaloby aby bylo inaczej. Za takie pieniadze co te "budki" bez lazienek i wygod kosztuja, to te wspolne " wychodki" musza byc "luxusowe"
      Mysle, ze tydzien bym wytrzymala, ale pozniej uciekala daleko na odludzie;-))
      Wybierzemy sie tam w maju na otwarcie sezonu;-))
      Pozdrowionka

      Usuń
  3. Ina wpadaj do mnie, gor ci tu dostatek :)

    OdpowiedzUsuń