sobota, 15 czerwca 2013

Pod wrazeniem ......


wielkiej artakcji wczorajszego wieczoru w Jokkmokk, czyli koncertu mojej wielkiej idolki
Mari Boine ....



i nowej ulubiennicy, o ktorej napewo bedzie wkrotce glosno w swiecie muzyki .....

Lovisa Negga ...... tak nazywa sie nowa gwiazdka, ktora napewno bede teraz obserwowac i to nie tylko ze  wzgledu na urode......

4 komentarze:

  1. Åh, det måste ha varit underbart!
    /Solveig

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fattas ord att beskriva upplevelsen. Magiskt!!!
      Kram på Er

      Usuń
  2. Karolina z Walii16 czerwca 2013 17:58

    Mari Boine uwielbiam, więc szczerzę zazdroszczę. Jej muzyka jest dla mnie "muzyką duszy", której słucham zawsze, kiedy potrzebuję podniesienia na duchu. (mimo, że słów nie rozumiem) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie w moich progach. Mari jest moja ulubiennica od co najmniej 10 lat. Mam jej wszystkie plyty i co najwazniejsze slucham ich dosc frekwentnie.
      Jednak koncerty na zywo .... to magia, staram sie jak tylko moga i jak tylko jest w poblizu - okolo 1000 km ;-)) byc na tych koncertach.
      Pozdrowionka

      Usuń