..... konca wspanialej 3 dniowej wyprawy poza kolo podbiegunowe.
Moj Raj powital nas takimi oto widokami .....
Pelnia szczescia ...... szczegolnie gdy moje ulubione zurawie "witaly nas w domu" pokazujac nam swoje nowo wyklute malenstwo ......
O wyprawie do Jokkmokk i okolic napewno napisze, bo tylu wrazen sluchowych i wizualnych nie sposob opisac w jednym poscie, na dodatek musze je wszystkie "przetrawic" i posegregowac w sercu,duszy i umysle, a przede wszystkim w komputerze.
Ogladam te fotki i wcale ale to wcale sie nie dziwie, ze nazywasz to miejsce Rajem:)
OdpowiedzUsuńPRZEPIEKNIE.... :)
OdpowiedzUsuń(zzielenialam.... ;)
Pozdrowionka najcieplejsze
Halina
:)Raj w raju
OdpowiedzUsuńFotografie dech zapieraja, jakiez kolorki.
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Ci wyprawy, oj zazdroszcze...
pozdrawiam cieplusio
Odpowiadam WSZYSTKIM, bo ciagle brakuje czasu...
OdpowiedzUsuńserdeczne dzieki za mile slowa. Czuje sie rzeczywiscie jak w Raju i nie chce przegapic ani jednej jedynej chwilki.
Rajskie pozdrowionka dla WSZYSTKICH