...... na wieeeeeeeeeeeeeelka dziure w sercu babci, spowodowana tesknota za wnusietami.
Np. spakowac manatki i pojechac za nimi "w swiat" okolo 100 km, czyli do mariny gdzie "wilki morskie" zacumowaly na kilka dni swoj jacht.
Cudowny wieczor z ukochanymi w uroczej scenerii sprawil, ze czulam, ze nadal mam urlop
i zrobilo sie lzej na duszy ......
i wielka dziura zniknala, przynajmniej na kilka dni.
...... na mala dziure w ukochanej kamizelce synowej. Dziura zacerowana, i to artystycznie ...........
pasujac do scenerii marynistycznej;-)
Bez ukochanej kamizelki cale wakacje by szlag trafil!!!! À teraz jest jeszcze ladniejsza i niepowtazalna!!! Wielkie dziekuje!
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze dalo sie "nieszczesnice" uratowac i to bez wiekszego bolu!!!
UsuńUsciski