środa, 12 czerwca 2013

All inclusive ......


.... bo jakze inaczej?
Jak urlop to urlop ze wszystkimi jego konsewencjami i skladnikami.
Naturalnie przyjemnosci takie jak:
..... wedrowki po plazy

...... po kwiecistych lakach

..... siedzenie na ganku i patrzenie w przyszlosc

..... podziwianie zjawisk natury


..... ale i walka o byt;-)
i to niezaleznie czy to ...... deszcz czy sloneczna spiekota ....


zdobywanie pozywienia i to nie tylko dla mnie, ale i dla moich kochanych gosci, bo wyzywic ich trzeba ....

i to nie byle jak i byle czym .... a samymi delikatesami ....




8 komentarzy:

  1. Men grattis till den fina fångsten! Oj, vad jag längtar efter "färsk fisken"! (Drömmer också om att få en sån där fisk med prickar men det blir väl bara en dröm ...)Ha det gott!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kom, kom,kom till ... "Inas Gourmet Restaurante"
      Vi är kvar till 25 juni
      Hälsningar

      Usuń
  2. :)Może się kiedyś załapię, a co jak marzyć to na całego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez kiedys marzylam, ba ... nawet bardzo dlugo i intensywnie a teraz tu jestem!!!
      Powodzenia

      Usuń
  3. Wow niezła sztuka na kolację:-)piękna tęczę uchwycilas.
    serdecznie pozdrawiam i życzę przyjemnego wypoczynku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka smaczna ta sztuka!!! Wczoraj byla jeszcze piekniejsza tecza, ale Slubny nie chcial sie zatrzymac na drodze;-(
      Pozdrowionka

      Usuń
  4. spacery po kamienistej plazy... moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer na Wysokim Wybrzezu ..... wiec chyba niezbyt daleko od Ciebie?
      Usciski

      Usuń