... od wczorajszego popoludnia skierowane sa w kierunku
Newtown
do bezbronnych dzieci, ich rodzenstwa, rodzicow, krewnych, kolezanek i kolegow, sasiadow i wszystkich tych ktorych dotknela zla reka szalenca.
Wspulczuje wszystkim, ktorzy zamiast cieszyc sie nadchodzacymi swiatami, zostali otoczeni zaloba, zostali pozbawieni poczucia bezpieczenstwa i radosci zycia.
Za nic nie moge nawet na chwile opanowac mojej zlosci, rozgoryczenia.
Walcze sama z soba, aby nie zatracic wiary w sens zycia i dobroc czlowieka.
OKROPNE :(
OdpowiedzUsuńIna, dlaczego az tak dramatycznie piszesz ze walczysz ze soba, tracisz wiare w sens zycia i dobroc czlowieka?
UsuńWiadomo masakra, straszna tragedia, zginely niewinne dzieci, dorosli, rozpacz jaka przezywaja rodziny tych co zgineli jest przeogromna, nieskonczona. Jeden szaleniec i ciagle dostep do broni, to juz jest czesc naszej egzystencji, nie mozemy przewidziec kto i kiedy znajdzie sie tam gdzie podobny dramat moze sie wydarzyc. Codziennie spotykam dobrych ludzi, takich co zupelnie bezinteresownie pomagaja, swiat jest pelen wspanialych ludzi, uczciwych, co to przyslowiwej muchy nie skrzywdza. Nie wyciagaj takich wnioskow o traceniu wiary w dobroc ludzi, bo pojedyncze jednostki popelniaja tak okrutne zbrodnie. Teresa
Serdeczne dzieki za mile slowa otuchy, jednak musze jeszcze raz powiedziec, ze jestem okrutnie wtrzasnieta takimi typami zbrodni. Zawsze powtarzam, ze zbrodnie popelnione na niewinnych dzieciach sa najstraszliwsze i nie do przebaczenia.
UsuńO tej wczorajszej dowiedzialam sie dokladnie w tym momencie, kiedy siadalam aby napisac o swietowaniu Lucji i pochwalic sie zdjeciami moich wnusiat. Moje ukochane wnusieta sa dokladnie w tym samym wieku jak dzieci tak bestialsko pomordowane przez szalenca. Dreszcze mi przechodza po plecach.
Pozdrowionka
Ina, dzieki ze odpisalas, zupelnie Cie rozumie, to straszna zbrodnia, dzieci zginely, to co rodzice przezywaja jest najwieksza tragedia, rozpacza bez konca.
UsuńPozdrawiam serdecznie, Teresa