niedziela, 16 grudnia 2012

A co mi tam .....


..... jak swieto to swieto! Wiec musza byc slodkosci ..... do kawy ...

3 komentarze:

  1. :)Jak święto to święto choć nie słodka to w ramach zdrowotności degustowana była malinówka.
    Domowy destylat z przefermentowanych malin.
    Mimo pobytu w Krakowie, po trzecim poczułem halny,wczoraj wiał w górach.

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, jak mniamniusnie wygladaja te precelki!! A ja musze chyba przestac jesc, bo sie tak rozswawolilam przez tatkowa wizyte, ze znow mam problem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)Star zacznij pić,ale tylko wytrawne trunki.

    OdpowiedzUsuń