poniedziałek, 17 grudnia 2012

21.12 o godzinie 12.11 ......

..... wydarzy sie to na co teraz czekamy najbardziej .....
Przesilenie zimowe .... i jasnosc zacznie do nas powracac!!!
Oczekiwanie na powrot "jasnosci"  umilam sobie slodkosciami ...... nie tylko tymi dla ciala, ale rowniez tymi dla duszy.
Niedzielny wieczor spedzilismy "zgodnie z protokolem" na koncercie w miejscowym Kosciele (tu sie faktycznie dzieje dosc duzo)
Jak co roku w 3-cia niedziele adwentu spiewem wita sie nadchodzace swieta Bozego Narodzenia.
Chor i cudowni solisci wybrali ze swego repertuaru najpiekniejsze utwory i wykonali je tak wspaniale, ze kilka razy podczas wieczoru mialam uczucie mroweczek na plecach ..... a lezki wzruszenia pojawily sie w moich oczach .....




                                      



5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja tez .... choc na zewnatrz jest szaro i buro. Deszczysko, ktore pada juz od soboty zniszczylo caly urok zimy i swiatecznego nastroju.
      Pozdrowionka

      Usuń
  2. Byłam kiedyś w Szwecji w okolicach Arjeplog, strasznie tam pięknie macie ale tej ciemności to wcale nie zazdroszczę :)Ile te ciemności trwają?Pozdrawiam Monika z Polski:))

    OdpowiedzUsuń
  3. ale to brzmi: STRASZNIE PIĘKNIE ;)...oczywiście miało być BARDZO!!! pięknie :) po prostu "raj na ziemi" :)sorki za pomyłkę :)straszne to może tylko te ciemności- chociaż jeśli miałabym okazję to pewnie przeprowadziłabym się tam :)
    Jeszcze raz gorące pozdrowienia Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie w moich progach. Ciesze sie, ze podobalo Ci sie w moim raju.
      Ciemnosci sa tylko pozorne, bo snieg, gwiazdy, zorza tak rozjaniaja swiat, ze faktycznie jest jasniej niz w "szarzyznie" ktora panuje w srodkowej i poludniowej Szwecji. A latem ... sloneczko swieci cala dobe i jest tak pieknie, ze az wprost nie da sie tego opisac.
      Pozdrowionka

      Usuń