zakonczony!!!
To znaczy ten "zbiorczy" i "przetworczy" .....
Napatrzylam sie na moroszkowy kolor do syta, choc na niebie to go nawet lubie .....
Na niebo patrzec bede od dzisiaj czesciej i uwazniej, bo juz wczoraj przegapilam wielka premiere zorzy polarnej. Dzisiaj ma zatanczyc znow i to, jesli wierzyc prognozom .... bardzo intensywnie ...
PS .... prognoza jeszcze lepsza ..... 5 .... ale
nadal jasno .... wiec nic nie widac;-))
Pychotliwości i piękności bardzo zgrany duet ściekami ira
OdpowiedzUsuńZnam ich smak....pychota!!!!!. Pozdrawiam i ( 1 słoiczek dla mnie :))
OdpowiedzUsuńTo kiedy przyjedziesz po odbior???
UsuńUsciski
chciałoby sie jużżżżżżżżżżżż ale chyba pierwsza będziesz u nas
UsuńNie znam tych owocow, a moze znam tylko nie mam pojecia jak sie nazywaja po angielsku. Ale zawsze jak patrze na Twoje zbiory i przetwory to mi slina cieknie do podlogi jak psu:)))
OdpowiedzUsuńGdybym mogla to podeslalabym sloiczek:-(
UsuńMoroszka rosnie w arktycznym klimacie, a po angielsku nazywa sie Ripe cloudberry.
Saamowie dzieki witaminom i mineralom w niej zawartych przetrwali wieki.
Usciski
Naprawde z tym podeslaniem? o matko nie moge uwierzyc.
UsuńAle juz wypatrzylam, ze rosnie w Kanadzie, wiec moze jednak gdzies mozna u nas kupic. Musze przeszukac mozliwosci.
Poszukaj w Ikei, co prawda to nie ta sama jakosc, bo wymieszane z sokiem jablkowym, ale zawsze cos!
UsuńUsciski
Jest dzem, ale to pewnie napakowane swinstwem. Nic innego nie znalazlam. Musze przy najblizszej okazji jak bede w Ikea sprawdzic skladniki.
Usuń