niedziela, 14 czerwca 2015

Czerwiec .....


najbardziej szwedzki ze wszystkich miesiecy roku.
Nie tylko z tego powodu, ze wlasnie w czerwcu swietujemy nasze Swieto Narodowe, ale gdy tylko oderwiemy sie od komputera;-)) i "wysuniemy nos" na otaczajacy nas swiat .... poza mury miasta, to bardzo szybko odkryjemy, ze cale nasze otoczenie jest kolorach zolto-niebieskich, takich wlasnie jak szwedzka flaga ......






Moze to wlasnie dlatego, choc w nazwie miesiaca wcale nie ma literki "r", jest w Szwecji popularnym czasem do zawierania zwiazkow malzenskich.

Popatrzec tylko na takich wielkich celebrytow jak np .....

Krol Carl Gustav i jego Silvia - 19 czerwca
Nastepczyni tronu Victoria i jej wybraniec Daniel - 19 czerwca
Ksiezniczka Madde i Chris - 8 czerwca
Ksiaze Värmlandii Carl Philip i jego Sofia  - 13 czerwca ....

i wyliczajac tak dalej ....

baronesa Ina herbu Bialej Rozy i jej Jasnie Mozny Slubny I - 11 czerwca ....

Krol ma troche wiekszy staz malzenski bo az 39 lat, ale ja juz go doganiam .... i w tym roku stuknelo nam az 35 lat!!!

Slubny kwiatow z tej okazji nie kupil, bo stwierdzil, ze teraz w czerwcu kwitnie caly swiat .... i moze ma w tym racje, bo w moim ogrodeczku wyglada tak ...


a jak tylko pomysle o wczorajszym safari, to stwierdzam z cala stanowczoscia, ze nigdy dotad nie stapalam po dywanie utkanym ze storczykow;-)

Zaprosil mnie natomiast do Mekki .... tej kulinarnej tzn. do Grythyttan (kliknij)










i chwala mu za to!!!

.... ja niestety, musialm ta wielka rocznice spedzac w "ciszy", bo znow mnie dopadl niezyt gardla i calkowicie stracilam glos, wiec nie jestem obecnie zbyt ..... towarzyska;-))


1 komentarz: