..... pomimo usilnych staran, odzyskac spokoju ducha i przejsc do porzadku dziennego.
Dzisiaj znow jestem bulwersowana, i znow po otwarciu gazety .....
Tych, ktorzy nie znaja jezyka szwedzkiego, krotko informuje, ze chodzi o 2 mezczyzn, ktorzy dokonali wlaman do obejsc gospodarczych i po tym jak zostali zauwazeni uciekli z miejsca przestepstwa bialym samochodem(busem) na polskich tablicach rejestracyjnych
Juz kilkakrotnie pisalam o negatywnych wyczynach rodakow odwolujac sie starego przyslowia .... jak nas widza tak nas pisza....
i zawsze wywolywalam sztorm komentarzowy. Posadzono mnie o wrogosc do narodu, o "sranie we wlasne gniazdo", o negatywizm itd, itd.
A ja z uporem maniaka nadal bede to robic, bo uwazam, ze tylko otwartoscia mozna cos zdzialac, aby zmienic negatywna opinie.
Wiem bardzo dobrze, ze wiekszosc moich Rodakow, podobnie jak i Szwedow czy innych mieszkancow naszej planety to ludzie uczciwi, pracowici, szanowani w swoim otoczeniu. Zyja sobie spokojnie i nie rzucaja sie w oczy, wiec o nich sie nie pisze, albo pisze bardzo rzadko.
Pisze sie i mowi o zlych poczynaniach..............i co dalej???
Oburzamy sie jak poczujemy sie dotknieci, obarczamy wina za postepki pojedynczych ludzi systemy polityczne, oswiatowe, "wladcow", sytuacje ekononiczna Kraju itd, itd,
A gdzie sie podziala etyka i moralnosc??? Gdzie sie podziala odwaga cywilna i reakcja na zlo..... kazdego z nas???
To nasz system daje przyzwolenie na kradzież.Ma teraz wejśc ustawa,w której kradzież do 1000 zł będzie uważana za mało szkodliwą i można odstąpić od ścigania.Tysiąc złotych to dla wielu osób jest miesięcznym wynagrodzeniem.Etyka i moralność nie spada z nieba nad tym się pracuje.
OdpowiedzUsuńPrzerazajace jest to co napisalas... mala szkodliwosc czynu!!! ... to sam czyn ma byc karalny a nie jego wartosc. Wiemy wszyscy, ze apetyt rosnie w miare jedzenia i skoro mozna, to dawaj .... kilka tysiaczkow dzienne.... i kazdy o malej szkodliwosci spolecznej?
UsuńPozdrowionka
Ja tez niejednokrotnie zostalam zakwalifikowana do tych co to sraja we wlasne gniazdo. Trudno. Ja tam uwazam, ze nikt nie sra w to gniazdo lepiej niz wlasnie sami Rodacy z nad Wisly. A nam pozostaje tylko wstyd, chociaz staram sie jak moge odcinac od tego, po prawie 28 latach jest juz calkiem dobrze. Szkoda tylko, ze tak rzadko jest powod do dumy.
OdpowiedzUsuńJa tez sie kiedys wstydzilam ale po jakims czasie doszlam do wniosku ze to nie ja powinnam sie wstydzic.
UsuńPozdrowionka
Na pocieszenie mogę przytoczyć przykład, że poza granicami kradną nie tylko Polacy. Na początku tego wieku, nie pamiętam dokładnie, czy to było latem 2001 czy 2002, w okolicach Arjeplog, na trasie 95, wybito szyby w dwóch samochodach Norwegów i skradziono radia. Oczywiście w gazetach zaczęto dyskusję, że to zrobili Polacy. Na szczęście po kilku dniach dochodzenia okazało się, że to zrobili ... bogaci niemieccy młodzieńcy.
OdpowiedzUsuńStrasznie sie ucieszylam z tego kometarza. Bo trafia wlasnie w samo sedno sprawy!!!
UsuńWlasnie to, ze jeden "zloczynca" szkaluje opinie miljonow uczciwych, prawych i dobrych ludzi.
Kilka lat temu wlasnie w Arjeplog grasowala szajka zlodzieji. Dokonywali wlaman do garazy, kradli silniki do lodzi itp. Jeden ze znajomych miejscowych dziennikarzy powiedzial do mnie "to Polacy" .... oburzylam sie bardzo i odpowiedzialam, ze nie jestem tego taka pewna, bo jest jeszcze wiele innych "turystow" .... a on na to: tak to prawda, ale Polacy byli pierwsi w takich poczynaniach ... i tak sie juz utarlo.
Czyli .... jak nas widza, tak nas pisza.
Serdecznie pozdrawiam.
Znam te opinie od mojej znajomej, która kiedyś mieszkała w Arjeplog. Nie jest to jednak w pełni opinia prawda. O ile dobrze pamiętam, w roku 1999 lub 2000, z dwóch magazynów osób (różnych) skupujących hjortron skradziono ponad 1,5 tony tych owoców. Zrobiono to w przeciągu kilku dni (z jednego 1 tonę, z drugiego ok. 500 kg). Jaki Polak niezauważony może w ciągu nocy zrobić taki skok?
UsuńMimo moich wywodów, potwierdzam, że opinia o Polakach zostaje w wielu krajach wyrobiona przez głupi wybryk jednego czy też kilku i...diotów. Nie mamy takiej kultury jak Szwedzi, u których wielowiekowe działania władzy wytworzyły pogląd - co nie moje, tego nie ruszam. U Polaków, bardzo często, jest zupełnie inaczej. Jak widzą coś, co może się im przydać, to biorą.
Pozdrawiam
P.S. Jestem tym zakochanym w krajobrazach okolic Arjeplog.
Dziekuje za komentarz! Za kilka dni bede w Arjeplog i napewno zamieszcze wiele fotek z tamtych okolic.
UsuńPozdrowienia
Dzięki serdeczne za możliwość oglądania tych wspaniałych okolic na Twoich zdjęciach, zwłaszcza robionych zimą. Spędziłem tam wiele miesięcy, ale tylko w lipcu i sierpniu. Więc dzięki Tobie mogę przenieść się do Twojego/Mojego raju także zimą.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z zimnej, deszczowej i szarej ... Polski.