na stajaco i serdeczne gratulacje.
Po raz pierwszy Polski Film otrzymal Oscara.
Kiedy obejrzalam ten film gleboko wierzylam, ze Oscar bedzie.
Trzymalam kciuki mocno i nie na darmo .....
Jeszcze raz gratuluje i mysle ze teraz wiecej Rodakow wybierze sie do kina, aby zobaczyc to wielkie dzielo.
Też się cieszę... Piękno tego filmu jest tak silne, że aż boli...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Halina
W "moim pieknym miescie" odpowiedzialni za DOBRE kino byli tak przewidujacy, ze w lutowym (po Oscarowej Gali) repertuarze zaplanowali ponowne seanse.
UsuńUsciski
.... i dolozyli rowniez pierwszy tydzien marca!!!
UsuńJeszcze nie widziałam, bo mam alergię na komunę. Chyba się wybiorę z powodu zgierskiego psa Oskara, który niechcący debiutował w tym filmie i teraz robi iście hollywodzką karierę.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Mnie sceny "komunistyczne" pobudzily do wspomnen, bo przeciez zylam i tam, i wtedy.... dobrych kilka lat.
UsuńReportaz o psie Oskarze widzialam ..... ciesze sie ze jedna sekunda w jednym kadrze odmienila jego "pieskie zycie".
Pozdrowionka