niedziela, 20 października 2013
Coby, aby ......
ludziska nie pomyslaly sobie, ze ja ostatnimi czasy zrobilam sie taka .....
nie pisaty, bo coraz rzadziej pisze cos nowego i madrego;-))
i .... nie cytaty, bo juz od kilku miesiecy na "szafce nocnej" widnieje ta sama ksiazka.
Korzystajac z faktu ze, za oknem pada pierwszy snieg i nie chce mi sie nosa na swiat wystawic, postanowilam udowodnic, ze z tym drugim stwierdzeniem, to jest odrobinke inaczej i zmienic fotke przedstawiajaca jedna z moich "szafek nocnych", bo takowych w moim domu jest kilka.
A ta prawdziwna, przy tym lozku w ktorym najczesciej sypiam, wyglada tak ....
Dla "wyzrazistosci" zamieszczam jeszcze raz "fotke z prawej" w wiekszym formacie, aby co ciekawsi mogli zobaczyc co czytam .....
Jak widzicie czytam po szwedzku, bo poprostu mam wieksze mozliwosci nabycia tego co mi w danej chwili pasuje.
Zrobilam sie przebiegla, bo jak widzicie na fotkach znalazlo sie po kilka ksiazek, wiec nie musze sie teraz stresowac i zmieniac fotek w dosc dlugim czasie i w spokoju oddac sie czytaniu.
PS. w wielkiej tajemnicy ujawniam;-)) ze rowniez i takie ksiazki leza na mojej szafce nocnej .....
i niech sobie leza! ......
Ta dostalam od kolezanki, ktora wreczajac mi ja powiedziala: ciekawa jestem przez
"ile odcieni" przebrniesz, ja mialam dosyc po pieciu!
Kolezanka byla jednak lepsza ode mnie, bo ja nie przebrnelam nawet przez jeden!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)
OdpowiedzUsuńNo u mnie rowniez stosy ksiazek przygotowane na dlugie zimne wieczory, jakos jeszcze sie do nich nie zabralam. Greya poczytalam (ten od niuansow) pierwsza czesc, wiem ze sa trzy, ale jakos mnie nie ciagnie do czytania kolejnych czesci. Rowniez czytam po szwedzku, bo musze szlifowac ten jezyk.
Moze masz cos ciekawego do zaoferowania.
Jesli lubisz ksiazki na faktach to polecam "tusen strolande solen" nie pamietal autorki, ale opisuje zycie jednej Afganki. Wstrzasajaca opowiesc, ale polecam.
U nas rowniez zypnelo sniegiem, lezy sobie i sie mieni, minusowo na dworze ale slonko sie pojawia od czasu do czasu. Nie narzekam :)
pozdrowionka
milej niedzieli
Już pierwszy śnieg? Szybko. Ciekawe jaka zima będzie po tym niesamowicie upalnym lecie, oby była jak najkrótsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli.