sobota, 13 lipca 2013
Powoli, powoli ......
..... podnosze sie do pionu, po tym jak w srode przerazajaca wiadomosc o tragicznej smierci mojej pracowej kolezanki powalila mnie calkowicie z nog.
W obliczu tragedii uzmyslawiamy sobie jak kruche jest nasze ludzkie zycie, jak sekunda nieuwagi na zawsze przecina cieniutka jak pajeczynka niteczke zycia, jak wszelkie plany, marzenia na przyszlosc przepadaja w nicosc.
Cecilia, dzieki za wszystkie chwile, ktore byly mi dane aby spedzic z Toba, za wszystkie mile rozmowy, za wszystkie "wytyczne" i wskazowki o tym, co jest pieknego do zobaczenia wokol nas, tak poprostu na wyciagniecie reki.
Spoczywaj w spokoju ..... albo jesli to mozliwe, spaceruj po kwiecistych, niebianskich lakach, podziwiaj ich piekno i zapach ....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
takie wiadomości są zawsze przykre, tym bardziej gdy są całkowitym zaskoczeniem...ira
OdpowiedzUsuńPiękny mu oddałaś hołd tym zdjęciem.
OdpowiedzUsuńCzasami słowa kaleczą ciszę... obrazy leczą rany.