...... Polskim.
Rozdziawiam gebe ze zdziwienia, lapy mi opadaja ...... i nawet pisac nie mam sily, bo mysli zamiast ukladac sie w logiczna ciaglosc kraza bez jakiegokolwiek ladu i skladu po mojej glowie i powoduja chaos, taki sobie moj prywatny .... chaos konstytucyjny.
.... bo to ze Naczelnik Rodakow "wyduda" bylo do przewidzenia, ale ze tak szybko i na taka skale, tego nawet ja "niepoprawny czarnowidziel" sie nie spodziewalam.
Siedzac przed telewizornia i sledzac wydarzenia w Kraju uwilam dla Naczelnika .... kosz.
Zmieszcza sie w nim wszystkie "fantastyczne pomysly", ktore Naczelnik ma zamiar jeszcze wymyslic i wprowadzic w zycie!!!
kosz urody przecudnej jest i szkoda go na ten cel;)) ściskam ira
OdpowiedzUsuńJaki urodziwy ten kosz! Świetny!
OdpowiedzUsuńAle kosz! Coś pięknego!
OdpowiedzUsuńTeż tak chcę... ;-)
A politycznie... masz rację, wszystko opada... i jakże boli...
pozdrówka