środa, 23 grudnia 2015

W swiateczny czas ....


zdarza sie ze rodzina dziwnie sie powieksza!!!

Pojawiaja sie jacys dziwni kuzyni, szwagrowie, ktorzy nagle potrzebuja pozyczki, bo nadarza sie im okazja na zakup czegos tam bardzo atrakcyjnego.
Juz drugi raz mnie "wylosowano" i jakis zartownis udajac kuzyna, ktorego nie mam .... zadzwonil do mnie "z zyczeniami". Kiedy wyjasnilam, ze to musi byc jakas pomylka bo ja nie poznaje jego glosu, powiedzial ze ma angine i dlatego bardzo zmieniony glos.

Kiedy zaczelam stawiac pytanie dotyczace faktow ..... rozmowa nagle sie przerwala.

Wlasnie dowiedzialam sie od znajomych, ze do nich tez zadzwonil "kuzyn" z Polski w tej samej sprawie.


1 komentarz:

  1. Hahaha! Mnie "molestował" podobny kuzyn/kolega całe lato! Kiedy mu powiedziałam, żeby dłużej pogawędził to policja zdąży go namierzyć, ustały telefony z Polski... Najpierw się przestraszyłam, a teraz widzę, że nie ja jedna mam kuzynów... hahaha
    serdecznie pozdrawiam
    święta mijają wietrznie... duje od połudnowego zachodu z podmuchami o sile sztormu... czuję się przewietrzona dogłębnie :-))))
    Halina

    OdpowiedzUsuń