wtorek, 24 czerwca 2014
Umilamy sobie zycie ......
na wszystkie sposoby, czyli jak tylko sie da!
Babcia wprowadza wnusieta w "wielki swiat" i opowiada o milosciach i milostkach swojego zycia, ba stara sie nawet pokazac te najatrakcyjniejsze w okolicy .....
jak np. Hällingsåfallet ktory wpada do kanjonu, najwiekszego w Europie polnocnej.
Poznajemy blizej wielka zwierzyne ......
Julka, jako przyszly weterynarz jak zwykle zapalala nowa wielka miloscia do nowopoznanego zwierzaka i nawiazala zbyt bliskie kontakty .....
Wszystko to robimy w wielkim oczekiwaniu na Slubnego, ktoremu znow sie "zakrecilo w glowie" i musial nas opuscic na kilka dni aby spedzic czesc swojego urlopu:-( z bardziej wyszkolonym "personalem".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale wam zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńCudne tereny i foty!
Kramar Halina
Mialo byc pozdrowka, ale chyba sie nie obrazisz za kram ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne fotki. Dzięki, że znów publikujesz zdjęcia z Twojego/Mojego Raju. Pozdrowienia od trapera okolic Arjeplog.
OdpowiedzUsuń