czwartek, 12 maja 2016
Sprzedane, podpisane .....
i wszystko poszlo bardzo, bardzo szybko!!!
Mozna powiedziec, ze jak zwykle .... "pobilam rekord"
15 dni od opublikowania w necie i prasie ogloszenia o sprzedazy domu do podpisanej umowy kupna-sprzedazy.
Po zacietej 2-dobowej walce i podbijaniu ceny miedzy 3 kontrahentami, szczesliwymi kupcami naszego domu zostala sympatyczna, mloda rodzina z 3 dzieci.
Milo bylo widziec ich radosc i szczescie przy podpisywaniu umowy.
Cieszymy sie, ze "nasz dom" nadal bedzie pelen zycia, smiechu, gwaru i radosci.
Zyczymy im aby tak bylo przez co najmniej .... 36 lat!!!
Pozostaje teraz najgorsze, czyli spakowanie manatkow i przeprowadzka.
Mamy na to czas do 1 lipca.
Nam, po 36 latach ... pozostaja wspmnienia i album, ktory otrzymalismy od naszego maklera ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powodzenia Ino w nowym miejscu, oby było tak samo szczęśliwe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje serdecznie! Jak narazie szczescie nam sprzyja z czego sie bardzo cieszymy.
UsuńMilego weekendu
Oby dalej Wam sprzyjało! Teresa.
OdpowiedzUsuńDzieki! Usciski
UsuńI mnie sie lezka zakrecila w oku, w koncu tyle letnich wspomnien z dziecinstwa wiaze sie z tym domem,
OdpowiedzUsuńpozdrowienia,
Max
To tylko przyjezdzac i .... tworzyc nowe wspomnienia. Buziaki
Usuń