sobota, 13 lutego 2010

Brummmm....brumm.... w värmlandzkich lasach....

.... kto zna nasze piekne wärmlandzkie lasy pomyslal napewno o niedzwiedziach.......... ale to nie pora na nie. Spia sobie spokojnie zimowym snem. W naszych lasach "brummmaja" teraz Fordy, Citroeny, Skody, Subaru, Mitsubishi i pojedyncze Peugeoty.... np ten - z Polska flaga!!!
Odbywa sie bowiem Rajd Szwecji ktory jest wlasciwie Rajdem WRC, i ktorego egzystencja od kilku lat wisiala na przyslowiowym wlosku .... z powodu braku sniegu. W tym roku sniegu az za duzo, co sprawia, ze nawierzchnia drog nie jest odpowiednio zamarznieta. I tak zle .... i tak nie dobrze!!!
Dla nas zwyklych smiertelnikow pogoda jest wspaniala - okolo 10 stopni mrozu i slonce, slonce przecudowne.
Rajd rozpoczal sie w czwartek wieczorem z wielka "pompa i bomba" , ktora tzn. bomba, oglosila Rajd Szwecji za otwarty i przerazila mieszkancow okolicznych domow przyprawiajac ich o przyspieszony rytm serca. Otwarcia raju dokonal nasz wlasny wärmlandzki ksiaze - Ksiaze Filip, ktory jest milosnikiem sportow motorowych, jednak w tym rajdzie nie bierze udzialu.
Mamy natomiast zaszczyt goscic i ogladac innego ksiecia - rowniez prawdziwego. Z numerem startowym 14 jedzie Fordem ( czujecie dume???) Shejk ze Zjednoczonych Emiratow.
Jesli popatrzymy na samochody - mozna odniesc wrazenie - naturalnie pomijajac snieg - ze rajd odbywa sie w krajach emiratu - bo reklamy Abu Dhabi dominuja np na samochodzie Mikko Hirwonen, ktory w obecnej chwili prowadzi w klasyfikacji rajdu.

Nie bede podawac wynikow, bo te kazdy zapaleniec rajdowy moze ogladac na specjalnych portalach i te aktualne .... bo to co ja napisze, moze juz byc historia...

Rownolegle odbywa sie Rajd Szwecji i tutaj moja zainteresowanie jest skupione , bowiem biora w nim udzial troche " blizsze" mi osoby np. sasiedzi i lub mieszkancy naszego wojewodztwa.

Walcza rowniez o zaszczytne miejsce jedyne 2 dziewczyny - trzymam za Was kciuki - tak przez "solidarnosc jajnikow"
Najbardziej jest mi natomiast przykro, ze niestety caly ten weekend mam dyzur w pracy i nie moge uczestniczyc w tej wielkiej imprezie ....i na zywo, w naszych pieknych wärmlandzkich lasach, kibicowac moim ulubiencom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz