i wszystkie moje kochane klasowe Kolegowny;) z Czestochowskiego Kopernika, ktore dzisiaj u Kasi beda mialy mily wiecz
ór ......
beze mnie!!!
Niestety odleglosc zatrzymala male cialo tutaj "na obczyznie", ale dusza i serduchem bede z Wami.
Przygotowalam nawet troszke "zyciodajnych" plynow i wieczorkiem, po powrocie z pracy, wzniose toast ......
"babelkami" za Wasze zdrowie,
a gorzka ..... za gorzkie
żale, kiedy mnie
żólc zaleje ze zlosci, ze mnie z Wami nie bylo.
Bawcie sie dobrze, wspominajcie stare dobre czasy ......... i "plotkujcie" ....... o mnie tez!!!
Caluski dla Was wszystkich, a dla
Halinek spoznione ale bardzo serdeczne zyczenia imieninowe......
A moze ten toast na Skype wypijesz i mimo, ze daleko to jednak razem:))
OdpowiedzUsuńProblem w tym, ze wieczorem mam dyzur w pracy i nigdy nic nie wiadomo, co moze sie wydarzyc, a po drugie ... w pracy nie pije!!!
UsuńPozdrowionka
No tak, wyzej d...y nie podskoczysz;)
OdpowiedzUsuń