...... zwinnosci, lekkosci i przede wszystkim radosci towarzyszyla wczorajszego popoludnia mlodym, przyszlym
primabalerinom.
Pierwszy oficjalny wystep .............. na ktory "dziadostwo" dojechalo w ostatniej chwili...... jakie szczescie!!!
Wieczorkiem zdazylismy rowniez na obchody
Swieta Walpurgii w naszym osiedlowym parku.
Wysluchalismy swiatecznego "przemowienia" w wykonaniu mojego
blogowego kumpla, wysluchalismy "hymnow na czesc wiosny" w wykonaniu osiedlowego choru, pogadalismy ze napotkanymi znajomymi.... a byla ich bardzo znaczna ilosc:), podziwialismy pokaz sztucznych ogni i ................ dopilnowalismy aby wszystkie "
nieczyste moce" zostaly spalone w
tradycyjnym ognisku.....
Primabalerina boska!!! Uwielbiam takie slodkie obrazki z dziecmi:)
OdpowiedzUsuń