niedziela, 18 sierpnia 2013
Tam, gdzie konczy sie droga ........
tam zaczyna sie wielki swiat ......
przepieknych gor - masyw Sulitjelmy, lodowcow np. takich jak Salajekna. Tutaj bierze swoj poczatek piekna "rzeka narodowa" Piteåelven, przebogata w kaskady, bystrzyce i wodospady.
Wszystko to na "wyciagniecie reki", gorzej z nogami ............ bo wedrowac trzeba dosc dluuuuuuuuuugo i daleko.
Wiec dlaczego nie skorzystac z "diabelskich maszyn" i w ciagu kilkunastu czy kilkudziesieciu minut dotrzec do swiata calkowitej ciszy i uroczych widokow.
Ale obojetnie czy wybierzemy "konie apostolskie" czy "konie mechaniczne" "tankowanie sil" jest konieczne, dlaczego tez polecam uslugi restauracji na Vuoggatjålme ..... na samym, samitusienkim kole podbiegunowym
jak to wszystko się "skróciło" słucham szumu fal a jednocześnie mogę znów podziwiać piękne i jakże odmienne widoki buziaki ira
OdpowiedzUsuńChoć nie latam, nie mówię, żebym się nie odważyła. W tym roku dwukrotnie wsiadłam na wyciąg i oszukałam wspinanie się na górę (choć mi wstyd). No cóż starość nie radość, ale zobaczyć się chce.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.